Zamek Sonnenburg w Słońsku, zbudowany w latach 1662-1668 w stylu niderlandzkim, uważany był przez długi czas za wyjątkowy, unikalny element architektury dworskiej na wschodzie. Jego twórcą był książę Jan Maurycy de Nassau-Siegen, mistrz zakonu joannitów od 1652 do 1679 roku. Podczas projektowania zamku książę miał już dużą wiedzę architektoniczną, a jego styl był inspirowany renesansowymi budowlami we Włoszech, szczególnie twórczością Andrei Palladia. Jego racjonalne podejście do architektury, oparte na starożytnym Rzymie, było szczególnie popularne w XVII wieku w protestanckich krajach północy Europy. Jego prosta, ale reprezentacyjna architektura była postrzegana jako przeciwieństwo rozrzutnego przepychu barokowej architektury Kościoła katolickiego.
W połowie XVII wieku w Niderlandach głównymi przedstawicielami trendu architektonicznego byli Jacob van Campen i Pieter Post. Ten ostatni otrzymał w 1645 roku zlecenie budowy letniej rezydencji poza Hagą, Huis ten Bosch, która była wczesnym i szczególnie wyraźnym przykładem charakterystycznych cech niderlandzkiego klasycyzmu. Podobnie jak zamek w ówczesnym Sonnenburgu (dzisiejszym Słońsku), wybudowany 20 lat później, Huis ten Bosch charakteryzował się typowymi dla tego stylu cechami strukturalnymi.
Nowy zamek w Słońsku, zbudowany w latach 1662-1668 pod kierunkiem Cornelisa Ryckwaerta, prawdopodobnie opierał się na projekcie Pietera Posta; Jan Maurycy miał prawdopodobnie duży wpływ na kształt zamku. Stary, zrujnowany zamek został całkowicie przebudowany w stylu niderlandzkiego klasycyzmu. Inwestor włączył do murów zewnętrznych starego podwójnego budynku fosę, dziedziniec wejściowy, budynki bramne, podziały ryzalitowe z szczytami oraz wewnętrzną organizację z parterową kondygnacją ze sklepieniami, klatką schodową, wielką salą i lustrzanymi pomieszczeniami bocznymi. Przemiana zamku renesansowego w dwór holenderski była całkowita i z zewnątrz nic nie wskazywało już na poprzedni stan, a nieregularności, takie jak różne szerokości skrzydeł, zostały zniwelowane.
Zamek w Słońsku był podobny do wcześniej wymienionych przykładów pod względem bryły budynku z rytmiczną elewacją, ryzalitem środkowym zwieńczonym szczytem i wewnętrzną organizacją. Inwestor zwracał jednak uwagę na prostą, wręcz surową formę, inspirowaną architekturą palladiańską. Dzięki rezygnacji z wysuniętych kolumn lub pilastrów powstał jedynie schemat portyku przypominający szczyt elewacji świątyni. Architektura odzwierciedlała skromność inwestora, która wyrażała się religijnie w kalwinizmie niderlandzkim. Piękno i użyteczność połączyły się ze sobą, tworząc kulturę miejskiej powściągliwości, pomimo świadomości inwestora o jego arystokratycznym prestiżu w epoce absolutyzmu. Ta pozorna sprzeczność była również widoczna w dekoracji plastycznej elewacji miejskiej: pola pod parapetem trzech okien drugiego piętra ryzalitu środkowego zdobią naturalistyczne girlandy owocowe, które zawierają egzotyczne owoce, kwiaty i muszle z różnych części świata. Są one prawdopodobnie unikalne na terenach historycznej Brandenburgii ze względu na swoją materialność i styl formy.
Pierwotnie Jacob van Campen zlecił wykonanie wzorów festonów dla kolonialnego programu edukacyjnego ratusza w Amsterdamie. Kiedy Jan Maurycy użył tych motywów w dalekim Słońsku, nawiązywał także do swojego okresu spędzonego w Brazylii. Warto zauważyć, że festony zostały wykonane z terakoty, a nie z wypalanej gliny, co było niezwykłe 200 lat przed masową produkcją dekoracji budowlanych. Te festony zostały umieszczone w żeliwnych tablicach herbowych, które obecnie są przechowywane w kościele w Słońsku. Północna tablica przedstawia dziedziczny herb dynastii von Nassau Jana Maurycego, uzupełniony o nabyte zaszczyty, koronę księcia rzeszy oraz słonia symbolizującego przyznany mu przez króla duńskiego Order Słonia.
Z tablic południowej i północnej wynika, że insygnia zakonu joannitów i herb dynastii von Nassau były umieszczane na żelaznych tablicach w miejscu cofniętych osi okiennych w zamku w Słońsku. Tablica południowa zawierała ośmiokątny krzyż i miecz zakonny mistrza, a także dewizę mistrza „Qua patet orbis” („Jak daleko kula ziemska sięga”) oraz podany rok powstania – 1663.
Wejściowy portal z podwójnymi zewnętrznymi schodami jest bardzo dokładnie zgodny z klasycznymi wzorami z Włoch, które są przedstawione przez obramowanie drzwi, konsolami i gzymsem z łukiem odcinkowym. Lekko wystające, blokowe pole nadproża z fryzem nadaje portalowi cechy doryckie i przypisuje go do wejściowej kondygnacji. Stylistyka obramowania drzwi została powtórzona przy najważniejszych wewnętrznych drzwiach drewnianych oraz w zachowanym do dziś portalu ogrodowym. Duże konsole są wykonane, podobnie jak festony elewacji miejskiej, z terakoty. Zachowały się również niektóre girlandy owoców z filarów i metop w kasetonowych łękach sklepiennych Sali Sklepionej oraz w jadalni dla służby (nazwanej później „Salą Błękitną”) graniczącej z nią.
Reprezentacyjna dębowa klatka schodowa z westybulu zamku z podwójnymi schodami tworzyła imponujące wrażenie przestrzenne. Proste słupki balustrady zostały w obrębie wewnętrznych poręczy galerii zastąpione prostymi tralkami deskowymi. Szczególnie atrakcyjne były tu trzy podłużne prostokątne otwory stropowe między dwoma głównymi kondygnacjami, które sprawiały, że pozostałe fragmenty stropów wyglądały jak pomosty. W związku z tym prawdopodobne jest, że klatka schodowa została wykonana przez holenderskich cieśli, którzy również budowali statki. Jedynie słupki schodów zostały ozdobione dużymi szyszkami pinii, które prowadziły do biegów schodów i nadawały rytm całemu pomieszczeniu.
Ciągi pomieszczeń rozpoczynające się zawsze od pomieszczenia recepcyjnego w skrzydłach i prowadzące przez amfiteatralne okna do głębi budynku podkreślały wysunięte do przodu osie kominkowe z profilowanymi filarami i gzymsami. Niektóre ze zdjęć sztukaterii sufitów pokazują charakterystyczne dla epoki profilowanie z pasami perły, liści dębu i akantu. W środku i w narożnikach Sali Kapitułnej w południowym skrzydle umieszczono krzyże maltańskie. Małe gabinety po stronie ogrodowej posiadały sklepienia, a łęki sklepienne były częściowo również zdobione krzyżami maltańskimi wpisanymi w kasetony i metopami.
Sala Rycerska charakteryzowała się cofniętymi dużymi ciągami kominowymi na wąskich stronach, wewnętrznymi oknami oraz niszami okien na stronie ogrodowej obramowania ściany wewnętrznej, które w widoczny sposób przyczyniały się do monumentalizacji oddziaływania przestrzeni. Duży, dookolny gzyms konsoli odbijał gzyms elewacji i został szczegółowo wykonany zgodnie z palladiańskimi księgami wzorów. Pełnił on podporę dla drewnianego kolebkowego stropu z łękami sklepienia, a w jego centrum znajdował się ozdobiony sztukaterią ośmiokątny otwór, przez który pierwotnie prawdopodobnie światło dzienne wpadało do sali przez otoczony balustradą dachową płaski strop. Ten promień światła, który według instrukcji mistrza Jana Maurycego miał przez otwór w posadzce sięgać aż do Sali Sklepionej w suterynie, niewątpliwie miał znaczenie sakralne. Od starożytności oculusowi przypisywano funkcję łącznika z boskim niebem.
Fałszywa kopuła ozdobiona girlandami owoców, która prezentowała godło mistrza w najwyższym punkcie, symbolizowała skupienie rycerzy zakonnych na boskiej mocy w absolutystycznej inscenizacji. Otwory w stropie klatki schodowej powtarzały ten efekt; rombowy otwór w ślepej podłodze istniał również pierwotnie między główną kondygnacją a suteryną.